Lectionary Calendar
Tuesday, May 21st, 2024
the Week of Proper 2 / Ordinary 7
Attention!
StudyLight.org has pledged to help build churches in Uganda. Help us with that pledge and support pastors in the heart of Africa.
Click here to join the effort!

Read the Bible

Biblia Brzeska

Księga Hioba 1

1 Był w ziemi Uz mąż niektóry, imieniem Job, a człowiek ten był uprzejmy, dobry i pobożny, a chroniący się złości.2 I urodziło mu się siedm synów, a trzy córki.3 A majętność dobytku jego była siedm tysięcy owiec, trzy tysiące wielbłądów, pięćset par wołów i pięćset oślic i barzo wiele czeladzi, tak iż on człowiek nadostateczniejszym był miedzy wszytkiemi ludźmi na wschód słońca.

4 Synowie też jego mieli ten zwyczaj, iż sprawowali biesiady, każdy w swym domu swojego dnia. I słali prosząc trzech sióstr, aby z nimi jadały i piły.5 A gdy się obeszli porząd z onymi biesiadami, tedy je Job obsyłał, aby się przygotowali ku służbie Bożej, a wstając rano sprawował tak wiele palonych ofiar, jako ich wiele było wszytkich, abowiem tak myślił sam w sobie: Snadź zgrzeszyli synowie moi, a myślili co złego Bogu. A także czynił po wszytki dni.

6 I przydało się dnia niektórego, iż synowie Boży przychodzili przed Pana, miedzy któremi też przyszedł Szatan.7 Tedy Pan rzekł ku Szatanowi: skądże idziesz? A Szatan odpowiedział Panu tymi słowy: Przechadzałem się, a skrążyłem ziemię.8 A Pan mu rzekł: Baczyłżeś Joba, służebnika mego, któremu nie masz równego na ziemi, człowieka uprzejmego, dobrego i pobożnego i który się chroni złego?9 I odpowiedział Szatan mówiąc: I darmoż ciebie Job chwali?10 Gdyżeś do ty ogrodził zewsząd i dom jego ze wszytką majętnością? Izaż nie szczęścisz wszytkiego, cokolwiek on sprawuje, tak iż majętność jego rozmnożyła się na ziemi?11 Ale ściągni jedno rękę twą, a tkni w to, cokolwiek ma, wszak ujźrzysz jako cię będzie dobrorzeczył.12 A tak Pan rzekł do Szatana: Oto dawam pod moc twoję majętność jego, jedno się tylko na samego nie targaj. I odszedł Szatan od Pana.

13 Stało się tedy dnia niektórego, iż synowie i córki jego jedli i pili wino w domu brata swego pierworodnego.14 Zatym przyszedł poseł do Joba i powiedział: Gdy wołmi orano, a oślice pasiono na paszach ich.15 Wtargnęli Sabejczycy i zabrali je, a służebniki pomordowali, jedno żem ja sam uszedł, abych ci oznajmił.16 A niżli ten domówił, przyszedł drugi oznajmując: Ogień Boży spadł z nieba, a spalił owce i służebniki, chybam ja sam uszedł, abychci oznajmił.17 A gdy ten jeszcze domawiał, przyszedł drugi opowiedając: Kaldejczycy rozdzieliwszy się na trzy hufce, najechali i zabrali wielbłądy, a pomordowali służebniki, jednom ja sam uciekł, abymci o tym dał znać.18 A niżli ten jeszcze domówił, przybieżał drugi oznajmując: Synowie twoi i córki jedli i pili wino w domu brata swego pierworodnego,19 A oto przyszedszy wiatr gwałtowny od puszczej, zatrząsnął cztermi węgły domu, który upadł na dzieci, a także pomarli, jednom ja sam uszedł, abychci to oznajmił.

20 Tedy Job wstawszy rozdarł płaszcz swój i dał ogolić głowę swą, a upadszy na ziemię, chwalił Pana21 Mówiąc tymi słowy: Nagom wyszedł z żywota matki mojej i nago się tamże wrócę. Pan był dał i Pan pobrał. Niechajże będzie błogosławione imię Pańskie.22 Owa Job tym wszytkim by namniej nie zgrzeszył, ani przywłaszczył Panu nic nieprzystojnego.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile