Lectionary Calendar
Wednesday, May 15th, 2024
the Seventh Week after Easter
Attention!
For 10¢ a day you can enjoy StudyLight.org ads
free while helping to build churches and support pastors in Uganda.
Click here to learn more!

Read the Bible

Biblia Brzeska

Ewangelia Jana 8

1 Zatym Jezus szedł na górę.2 I raniuczko potym był w kościele, a lud wszytek zszedł się do niego i siadszy uczył je.3 Przywiedli tedy do niego doktorowie i faryzeuszowie niewiastę, którą na cudzołóstwie zastano, a postawiwszy ją w pośrzodku,4 Rzekli mu: Tę niewiastę zastano na samym uczynku cudzołożąc.5 A w zakonie rozkazał nam Mojżesz, aby takie kamionowano. Cóż tedy ty mówisz k temu?6 A to mówili kusząc go, aby ji oskarżyć mogli. Lecz Jezus schyliwszy się ku dołu, pisał palcem na ziemi.7 Gdy go tedy nie przestawali pytać, podnióższy się rzekł im: Kto z was nie jest winien grzechu, niechżeć na nię pierwszy rzuci kamieniem.8 A zasię schyliwszy się ku dołu pisał na ziemi.9 Co gdy usłyszeli, tedy będąc od własnego sumnienia karani, z osobna jeden za drugim wychodzili, począwszy od starszych aż do ostatecznych, iż tylko został sam Jezus, a niewiasta w pośrzodku stojąca.10 A gdy się podniósł Jezus i nie widział żadnego oprócz niewiasty rzekł jej: Niewiasto! Gdzież są oni, co na cię skarżyli? Żadenże cię nie skazał?11 Tedy ona rzekła: Żaden, Panie! A Jezus jej powiedział: Ani ja ciebie skazuję. Idźże, a więcej nie grzesz.

12 A tak potym Jezus powiedział im mówiąc: Jamci jest ona światłość świata, ktoć za mną idzie, nie będzie chodził w ciemnościach, ale będzie mieć światłość żywota.13 A przetoż mu rzekli faryzeuszowie: Ty sam o sobie świadczysz, a świadectwo twe nie jest słuszne.14 Ale Jezus odpowiedział i rzekł im: Chociażbych ja też świadczył sam o sobie, wżdyć jest słuszne świadectwo moje, gdyż wiem skądem przyszedł i dokąd idę, lecz wy nie wiecie skądem przyszedł i dokąd idę.15 Wy wedle ciała sądzicie, a ja nikogo nie sądzę.16 A choczbych też ja sądził, sąd mój jestci prawdziwy, bo nie jestem sam, ale ja i który mię posłał, Ociec.17 I napisanoć jest w zakonie waszym, iż dwojga ludzi świadectwo słuszne jest.18 Jać jestem ten, który sam o sobie świadczę i świadczy o mnie ten, który mię posłał, Ociec.19 Tedy mu mówili: Gdzież wżdy jest ten twój Ociec? A odpowiedział Jezus: Ani mnie znacie, ani Ojca mego, byście mię znali i Ojca byście mego znali.20 Tyć słowa mówił Jezus w skarbnicy, ucząc w kościele, a żaden go nie pojmał; bo jeszcze nie przyszła była godzina jego.

21 Powiedział im po wtóre Jezus: Jać idę i będziecie mię szukać, a w grzechu waszym pomrzecie i gdzieć ja idę, wy przyjdź nie możecie.22 Mówili tedy Żydowie: Aboć się sam zabije, że mówi: Gdzie ja idę, wy przyjdź nie możecie.23 Tedy rzekł do nich: Wy jesteście z niskości, a jam jest z wysoka, wy z tego świata jesteście, a jamci nie jest z świata tego.24 Powiedziałciem wam tedy, iż pomrzecie w grzechoch waszych. Bo jesliż nie uwierzycie, żeciem ja on jest, pomrzecie w grzechoch waszych.25 Zatymże mu oni rzekli: Ty coś jest zacz? A Jezus im powiedział: To co wam i sprzodku powiedam.26 Mamci o was wiele mówić i sądzić; lecz ten, któryć mię posłał, jestci prawdziwy, a ja to, com od niego słyszał, powiedam na świecie.27 I nie zrozumieli, że im o Ojcu powiedał.28 A przetoż im rzekł Jezus: Gdy podniesiecie Syna człowieczego, tedy poznacie, żemci ja jest, a iż sam z siebie nic nie czynię, lecz jako mię nauczył Ociec, to mówię.29 Abowiem ten, który mię posłał, ze mną jest, a nie zostawił mię samego Ociec, bo ja to, co się jemu podoba, zawżdy czynię.30 To gdy powiedał, wiele ich weń uwierzyło.

31 Rzekł tedy Jezus do tych, co weń uwierzyli Żydów: Jesliż wy zostawać będziecie w słowie moim, prawdziwie moimi zwolenniki będziecie.32 I poznacie prawdę, a prawda was oswobodzi.33 Na to oni jemu odpowiedzieli: Jestechmy potomstwo Abrahamowe, a nigdyśmy nie służyli nikomu. I jakoż ty powiedasz, żeby nas oswobodzić miano?34 Ale im odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę wam powiedam: Wszelkić, który się dopuszcza grzechu, jest sługa grzechowi.35 A sługać nie mieszka w domu na wieki, jednoż Syn mieszka wiecznie.36 I przetoż jesli was Syn oswobodzi, prawdziwie wolni będziecie.37 Wiem, że jesteście potomstwo Abrahamowe; lecz szukacie, jakobyście mię zamordowali, gdyż słowo moje nie ma w was miejsca.

38 Jać powiedam to, com widział u Ojca mego, a wy też czynicie to, coście widzieli u ojca swego.39 Tedy oni odpowiedając rzekli: Ociecci nasz jest Abraham. A Jezus im rzekł: Byście byli syny Abrahamowymi, czynilibyście uczynki Abrahamowe.40 A teraz oto szukacie, jakobyście mię zabić mieli, człowieka tego, który wam mówię prawdę, którąm słyszał od Boga; tegoć nie czynił Abraham.41 Wy czynicie uczynki ojca waszego. Ale mu oni rzekli: Wżdyciechmy my nie z cudzołóstwa są narodzeni, jednegoż Ojca mamy, Boga.42 Tedy im powiedział Jezus: Być był Bóg Ojcem waszym, tedybyście mię miłowali, gdyżem ja od Boga wyszedł i przyszedł, a nie samem od siebie przyszedł, ale mię on posłał.43 Czemuż tej powieści mojej nie pojmujecie? Przeto, iż nie możecie słuchać słowa mego.44 Wy z ojca diabła jesteście, a pożądliwości ojca waszego czynić chcecie, onci był mężobójca od początku i w prawdzie nie został, bo w nim nie masz prawdy, ilekroćkolwiek powieda, kłamstwo sam z siebie powieda, abowiem jest kłamca i ociec kłamstwa.45 A iż prawdę mówię, wy mnie nie wierzycie.

46 I któryż z was strofuje mię z grzechu? Jesliż prawdę mówię, przeczże mi nie wierzycie?47 Ktoć z Boga jest, słów Bożych słucha. A dlategoż wy nie słuchacie, że nie jesteście z Boga.48 A dlategoż Żydowie odpowiedzieli mu i rzekli: Izali my dobrze nie powiedamy, żeś ty jest Samarytan i diabelstwo masz?49 Na to im dał odpowiedź Jezus: Jać diabelstwa nie mam, ale czczę Ojca mego, a wy mię sromocicie.50 Jać nie szukam chwały swej, jestci ten, który szuka i sądzi.

51 Zaprawdę, zaprawdę wam powiedam. Jesliż kto słowa me zachowywać będzie, śmierci nie ogląda na wieki.52 Rzekli mu tedy Żydowie: Terazciechmy poznali, że diabelstwo masz. Abraham umarł i prorocy. A ty powiedasz: Jesli kto słowo me zachowywać będzie, nie skosztuje śmierci na wieki.53 Izaś ty jest więczszy nad onego Ojca naszego Abrahama, który umarł i prorocy pomarli. Czymże się ty wżdy czynisz?54 Tedy odpowiedział Jezus: Jesliż się ja sam chwalę, chwała moja nic nie jest. Onci Ociec mój jest ten, który mię chwali, którego wy powiedacie, być Bogiem waszym.55 Lecz go ani znacie, a jać go znam i jeslibych rzekł, że go nie znam, będę równym wam kłamcą. Ale go znam i słowo jego zachowywam.56 Abraham, ociec wasz, ochotnie żądał oglądać ten dzień mój i oglądał a radował się.57 Rzekli mu tedy Żydowie: Piącidziesiąt lat jeszcze nie masz, a Abrahamaś widział?58 Ale im rzekł Jezus: Zaprawdę, zaprawdę wam powiedam, pierwej niż Abraham był, ja jestem.59 Zatym porwali kamienie, aby nań ciskali, ale Jezus ochroniwszy się, wyszedł z kościoła.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile