Lectionary Calendar
Sunday, May 19th, 2024
Pentacost
Attention!
We are taking food to Ukrainians still living near the front lines. You can help by getting your church involved.
Click to donate today!

Read the Bible

Biblia Przekład Toruński

Dzieje Apostolskie 19

1 I stało się, gdy Apollos był w Koryncie, że Paweł przeszedł wyżynne części i zszedł do Efezu; i znalazł jakichś uczniów,2 I powiedział do nich: Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdy uwierzyliście? A oni mu powiedzieli: Nawet nie usłyszeliśmy, że jest dany Duch Święty.3 I powiedział do nich: W co więc zostaliście ochrzczeni? A oni powiedzieli: W chrzcie Jana.4 Paweł więc powiedział: Jan wprawdzie chrzcił chrztem upamiętania, mówiąc ludowi, aby uwierzyli w Tego, który idzie po nim, to jest w Mesjasza – Jezusa.5 A gdy to usłyszeli, dali się ochrzcić w imię Pana Jezusa.6 I gdy Paweł nałożył na nich ręce, zstąpił na nich Duch Święty, tak że jedni mówili językami, a inni prorokowali.7 A było tych wszystkich mężczyzn około dwunastu.

8 A gdy wszedł do synagogi, śmiało mówił przez trzy miesiące, rozprawiając i przekonując o Królestwie Boga.9 A gdy niektórzy zatwardzali się i nie okazywali posłuszeństwa, źle mówiąc wobec wielu o drodze Pana, odstąpił od nich i odłączył uczniów, i codziennie rozprawiał w szkole niejakiego Tyranosa.10 A działo się to przez dwa lata, tak że wszyscy mieszkający w Azji usłyszeli Słowa Pana Jezusa, Żydzi i Grecy.11 A niezwykłe dzieła mocy Bóg czynił przez ręce Pawła,12 Tak że nawet chustki albo przepaski, które dotknęły jego ciała były przynoszone na chorych, i odstępowały od nich choroby, a złe duchy wychodziły z nich.

13 A niektórzy z wędrownych egzorcystów żydowskich, podejmowali się wzywać imienia Pana Jezusa nad tymi, co mieli złego ducha, mówiąc: Poprzysięgamy was na Jezusa, którego głosi Paweł.14 A było niejakich siedmiu synów Scewy, Żyda, arcykapłana, którzy to czynili.15 A w odpowiedzi, zły duch rzekł: Jezusa znam i wiem o Pawle, natomiast wy kim jesteście?16 I rzucił się na nich człowiek, w którym był zły duch, i zapanował nad nimi, okazał wobec nich taką siłę, że nadzy i poranieni wybiegli z tego domu.17 I stało się to znane wszystkim, Żydom i Grekom, którzy mieszkali w Efezie; i padł strach na nich wszystkich, a imię Pana Jezusa było wywyższane.18 I wielu z tych, którzy uwierzyli, przychodziło, wyznając i oznajmiając swoje praktyki.19 A wielu z tych, którzy zajmowali się magią, poznosiło swoje zwoje, i paliło je wobec wszystkich; obliczono ich wartość i stwierdzono, że wynosiła ona pięćdziesiąt tysięcy srebrnych drachm.20 Tak dzięki mocy Słowo Pana rozszerzało się i umacniało.

21 A gdy się to dokonało, Paweł postanowił w duchu, przejść przez Macedonię i Achaję, i pójść do Jerozolimy, mówiąc: Potem, gdy tam będę, muszę też Rzym zobaczyć.22 Wysłał więc do Macedonii dwóch z usługujących mu, Tymoteusza i Erasta, sam zatrzymał się jakiś czas w Azji.23 A w tym czasie powstało niemałe zamieszanie z powodu drogi Pana.24 Albowiem pewien złotnik, o imieniu Demetriusz, który wyrabiał ze srebra świątynki Artemidy i przynosił rzemieślnikom niemały zysk,25 Zgromadził ich i innych o pokrewnym rzemiośle i powiedział: Mężowie! Wiecie, że z tego zajęcia mamy swój dobrobyt.26 A widzicie i słyszycie, że nie tylko w Efezie, ale prawie w całej Azji ten Paweł przekonał i odwrócił wielkie rzesze, mówiąc, że nie są bogami ci, którzy są uczynieni rękami.27 Grozi nam niebezpieczeństwo, że nie tylko nasz dział pójdzie w poniewierkę, ale i świątynia wielkiej bogini Artemidy zacznie być poczytywana za nic, a także zostanie odarta ze swojej wielkości ta, którą czci cała Azja i cały zamieszkały świat.28 Gdy to usłyszeli, będąc pełni gniewu, zaczęli krzyczeć, mówiąc: Wielka jest Artemida Efeska!29 I całe miasto zostało napełnione wrzawą, i ruszyli jednomyślnie na plac teatralny, porywając Gajusa i Arystarcha, Macedończyków, towarzyszy podróży Pawła.30 A gdy Paweł chciał wejść między lud, nie pozwolili mu uczniowie.31 A niektórzy też z zarządców Azji, będąc mu życzliwi, posłali do niego, prosząc, aby nie udawał się na plac teatralny.32 Różni zatem różne rzeczy krzyczeli; bowiem w tym zgromadzeniu był zamęt, a większość nie wiedziała, z jakiej przyczyny się zebrali.33 I wywlekli z tłumu Aleksandra, bo go wypchnęli Żydzi; Aleksander natomiast, skinął ręką i chciał się bronić przed ludem.34 Lecz gdy poznali, że jest Żydem, podniósł się jeden głos ze wszystkich ust, krzyczących prawie przez dwie godziny: Wielka jest Artemida Efeska!35 Wtedy pisarz uspokoił tłum, mówiąc: Mężowie Efezjanie! Kto z ludzi nie wie, że miasto Efez opiekuje się świątynią wielkiej bogini Artemidy i posągiem,który spadł od Zeusa?36 A ponieważ jest to niezaprzeczalne, trzeba, żebyście się uspokoili i nie czynili nic pochopnie.37 Albowiem przyprowadziliście tych mężów, którzy nie są ani świętokradcami, ani bluźniercami waszej bogini.38 Jeśli więc rzeczywiście Demetriusz, a razem z nim rzemieślnicy, mają przeciwko komuś sprawę, to są sądy na agorze i są prokonsulowie; niech jedni drugich oskarżają.39 Jeśli natomiast żądacie czegoś innego, niech rozstrzygnie się to na zgodnym z prawem zgromadzeniu.40 Narażamy się bowiem na niebezpieczeństwo oskarżenia o dzisiejsze rozruchy, gdyż nie ma żadnego powodu, z którego będziemy mogli zdać sprawę co do tego zbiegowiska.41 I gdy to powiedział, rozwiązał zgromadzenie.

 
adsfree-icon
Ads FreeProfile